Tak blisko

                                                               Tytuł: Tak blisko
                                                               Autor: Tammara Webber
                                                               Wydawnictwo: Jaguar
                                                               Gatunek: powieść obyczajowa
                                                                Liczba stron: 336
                                                                Ocena: 9/10

 

    Miał być tu całkowicie inny wstęp, i już był napisany nawet już kończyłam cały post ale bum wszystko zniknęło, a na tej stronie zapisywanie zmian bardzo szybko działa. Szczególnie w tedy kiedy tego nie pragnę. Ale mówi się trudno i żyje się dalej. Możliwe, że był to znak abym nie przynudzała :)

  Tak, że ten czas przejść do książki. 

  Książka sama w sobie jest fajna (przyznam się, że lubię takie obyczajówki, które mogę łatwo przeczytać w jeden dzień i szybko przejść do innych) lecz pozostaje w głowie jakby to nie była książka z tego gatunku. Może wpływa na to jeden temat, który był aż czterokrotnie powtarzany w książce, a jest on bardzo ważny lecz wiele kobiet i nawet mężczyzn uważa go za temat tabu, a szczególnie jeśli którąś to spotka. Nie będę pisać  co to jest, bo każdy zainteresowany może sięgną po tą pozycję.
  Proszę Państwa (chyba czasami wypada tak oficjalnie) przedstawiam świat pełen miłości, tajemnic, bólu, wyrzeczenia oraz raniącej przeszłości w jednej książce. " Tak blisko" opowiada historię Lucasa oraz Jacqueline. Każde z nich ma swoją przeszłość ale gorąca i zakazana miłość pozwala im przejść przez to, lecz czy do końca tak jest? Książka składa się z trzech tomów i mam nadzieję, że po pozostałe dwa uda mi się sięgnąć jeszcze na tych wakacjach.  Jest to kolejna książka, która skradła moje serce i chyba pozostanie w nim na dłużej. 

Intuicja

                                                                          Tytuł: Intuicja 
                                                                          Cykl: Przeczucia
                                                                          Autor: Amy A. Bartol
                                                                          Wydawnictwo: Akurat
                                                                          Gatunek: fantastyka
                                                                          Liczba stron: 526
                                                                         Ocena: 8/10

 Chyba jeszcze o tym nie wspomniałam ale każda książka jaką kupuje jest jakby małą nagrodą dla mnie za jakieś osiągnięcia, małe i duże. Również Intuicja to nagroda za ukończenie semestru. Polowałam na nią przez okrągły miesiąc i nie mogłam dostać, a nie przepadam za zakupami przez internet, aż pewnego dnia gdy się już poddałam, moim oczom ukazała się ona. Stała dumnie na półce, przywoływała mnie swoją piękna kuszącą okładką, a na dodatek było to ostatnia sztuka, która jakby specjalnie czekała na mnie. Niewiele myśląc porwałam ją w moje ręce aby nikt mnie nie uprzedził i dumnie powędrowałam z nią do kasy.
 Wracając do tego na czym głównie powinnam się skupić - recenzji. 
 Intuicja to drugi tom lub jak to woli część z cyklu Przeczucia. Ten post tłumaczy dlaczego cofnęłam się ostatnio do książki, którą przeczytałam dobre pół roku temu.  Chciałam, żeby to wszystko co robię miało ręce i nogi oraz jakoś wyglądało. Tym razem poznajemy kolejne przygody młodziutkiej Evie Claremont, jej bratniej duszy Russellta oraz ukochanego Reeda. Evie wie już kim jest, tylko nadal ma morze wrogów, a  nawet cały ocean, który ciągle się powiększa oraz garstkę przyjaciół, ale za to jakich. Przekonujemy się, że młody Archanioł ma moc przyciągania zła i wszystkiego co najgorsze, nawet każda podjęta decyzja kończy się źle i zawsze ktoś musi ratować ją z tarapatów. Jednak może troszkę to denerwuje, lecz nadaje to książce akcji oraz małego pazurka, bo nigdy nie wiadomo co się stanie.
 Po ocenie widać, że jednak pierwsza część bardziej przypadła mi do gustu, możliwe, że za dużo już sobie natworzyłam historii na kontynuacje, również okładka daje odczucie, że była robiona na siłę, byle zrobić i powiązać z wcześniejszą. Ogólnie nie jest to tragiczna książka, a można nawet powiedzieć, że ciekawi i wciąga.

Nieuniknione

                                                   
                                                        Tytuł: Nieuniknione
                                                         Cykl: Przeczucia
                                                         Autor: Amy A. Bartol
                                                         Wydawnictwo: Akurat
                                                         Gatunek: fantastyka
                                                         Liczba stron: 479
                                                         Ocena: 8,5/10

   Nieuniknione to pierwsza część cyklu przeczucia autorstwa Amy A. Bartol. Książkę przeczytałam już pół roku temu, lecz recenzji jeszcze się nie doczekała, czas więc nadrobić zaległości. Musze przyznać, że osobiście bardzo lubię czytać takie lekkie i nieprzyziemne historie. Kto śledzi mojego instagrama może śmiało twierdzić, że żaden gatunek nie jest mi obcy, bo często książki wybierają mnie, a nie ja ich, lecz przyznam się, że mam kilka swoich ulubionych koników.
 Powracając do książki to opowiada ona historię młodziutkiej Evie Claremont, która na swojej drodze ku dorosłości spotyka Reeda, okazuje się on być niebezpieczny, a zarazem piękny (podobno mężczyźni mogą być tylko przystojni ale...), zmysłowy i opiekuńczy. Reed to Anioł Mocy pomagający Evie. Oczywiście w książce występują, również inni bohaterowie, ci dobrzy i ci źli.
Duży ukłon ku autorce, ponieważ brak erotyki. Wiadomo kilka scen się znajdzie ale książka nie jest naszpikowana dwuznacznymi opisami, a wręcz opiera się na ukazaniu uczuć towarzyszącym bohaterom i ich historii.
 Czytelnik czytając może śmiało odczuwać jakby był zaraz obok rozgrywających się akcji.
 Książka zaskarbiła sobie moje serce <3

Zapisane w wodzie

                                                         Tytuł: Zapisane w wodzie
                                                         Autor: Paula Hawkins
                                                         Wydawnictwo: Świat Książki
                                                         Gatunek: kryminał
                                                         Liczba stron: 364
                                                         Ocena: 6,5/10

    "Zapisane w wodzie" to kolejna książka autorki bestsellera "Dziewczyna z pociągu". Moim skromnym zdaniem ( chociaż jak wiadomo każdy ma swój gust i o tym się nie dyskutuje) obecna książka jest dużo lepsza od poprzedniej, wydaje mi się, że wpływa na to fakt iż nie ma irytujących bohaterów użalających się nad swoim życiem. 

"Zapisane w wodzie" opowiada historię morderstwa, morderstwa upozorowanego na samobójstwo przez osobę którą spokojnie można wskazać od połowy książki. 

Główna bohaterka to Jules -  siostra tragicznie zmarłej Nel oraz jej córka - Lena. Na pierwszych kartach książki czytamy iż główne bohaterki nie przypadły sobie do gustu ale jak mówi stare porzekadło "wróg mojego wroga staje się moim przyjacielem". 

Ogólnie mogę rzecz, że książka nie jest zła, porusza wiele ważnych problemów które dotykają młode kobiety oraz rodziców po stracie dziecka.

 Okładka można powiedzieć, że jest ciekawa, główny motyw książki został na niej ukazany, a rozmazany lekko tytuł ukazuje dobro i przekleństwo wody. 

Z tyłu książki możemy przeczytać:

- Alec obudź się. Obudź się! 

 Nel Abbott nie żyje.

 Znaleźli ją w wodzie. 

 Skoczyła.